Menedżerowie obecnie muszą radzić sobie nie tylko z dużą rotacją pracowników, ale i również z dużą zmiennością potrzeb swoich klientów, co wymusza na nich elastyczność i szybkie dostosowywanie się do tych zmian. Jednym ze sposobów wspierających ich pracę, które zyskuje coraz większą popularność przy wdrażaniu pracowników do wykonywania nowych zadań, są szkolenia warsztatowe w Dojo.
Zazwyczaj pierwszym skojarzeniem z Dojo jest tradycyjna, japońska sala treningowa. I o tę ideę właśnie chodzi, ale tym razem w kontekście nabywania wiedzy i umiejętności potrzebnych do wykonywania nowych zadań w środowisku pracy produkcyjnej czy usługowej.
Głównym celem szkoleń w salach treningowych jest stworzenie sprzyjających warunków do uczenia się, eksperymentowania i doskonalenia umiejętności.
Dojo to miejsce w firmie, w którym pracownik ma możliwość ćwiczenia i wielokrotnego powtarzania zadań symulujących te wykonywane później podczas “normalnej” pracy.. Bardzo ważnym elementem przemawiającym za takim podejściem do szkoleń jest przeprowadzanie ich w warunkach, które minimalizują zakłócenia procesu szkolenia takie jak hałas, rozpraszanie uwagi przez innych pracowników czy obawa przed oceną postronnych osób.
Znam jednak też firmy, które mają radykalne podejście do wyznaczenia przestrzeni na Dojo i postępują …. dokładnie odwrotnie. Czyli starają się, by Dojo było jak najbliżej miejsca wykonywania pracy w realu, ze wszystkimi tego utrudnieniami: hałas, niesprzyjająca temperatura i wszystkie zewnętrzne czynniki utrudniające nam skupić się na wykonywanej pracy. Wtedy Dojo jest niemalże kopią rzeczywistego stanowiska pracy i jego otoczenia, jedynie na czas nauki wyłączonego z normalnego cyklu pracy.
Które rozwiązanie jest lepsze?
Komfort uczącego się w “bezpiecznym” otoczeniu czy trening w warunkach jak najbardziej przypominających pracę, którą nowozatrudniony będzie już niedługo samodzielnie wykonywał? Odpowiedź dyplomatyczna brzmi: ten sposób jest lepszy, który spowoduje, że pracownik nauczy się wykonywać swoją pracę bezbłędnie, w oczekiwanym tempie, bezpiecznie, a czas nauki będzie jak najkrótszy.
Dodatkowym atutem stworzenia przestrzeni Dojo jest możliwość pracy, a raczej „treningu” z przygotowanymi materiałami szkoleniowymi: w firmach produkcyjnych z niepełnowartościowych elementów, a w usługowych – w symulowanym środowisku testowym ze spreparowanymi w tym celu dokumentami. Dzięki temu „bezkarnie” można ćwiczyć wybrane elementy pracy, do momentu osiągniecia wymaganej wprawy, bez obawy o konsekwencje, które wynikają z uczenia się tych samych zagadnień i popełniania błędów na realnych zlecaniach klienta.
Czego zatem najczęściej w Dojo uczymy?
Posługiwania się narzędziami, katalogami, bazami danych, pracy w systemie i aplikacjach, pracy z dokumentacją (zarówno naszą jak i klienta), oceną materiału wejściowego, bezpieczeństwa wykonywanej pracy związanego z poufnością danych, odróżniania dobrze wykonanej własnej pracy od błędnej i wreszcie zapoznanie się z przykładami i wzorami, które są istotne z punktu widzenia jakościowego, kosztowego, wydajnościowego. W początkowej fazie nauki naśladujemy instruktora, przechodząc przez materiały z teorią i przygotowane ćwiczenia. Następnie przechodzimy do fazy rozumienia, w której zdobywamy dodatkową wiedzę i zrozumienie głębszych aspektów pracy.
Jakie więc korzyści daje Dojo firmie?
Przede wszystkim skrócenie czasu niezbędnego do nauki podstawowych umiejętności potrzebnych na stanowisku pracy oraz wyeliminowanie kosztów związanych z nauką na materiale, plikach i dokumentach klienta. Istotne też jest zminimalizowanie stresu związanego z obawami przed popełnianiem błędów oraz budowanie pozytywnych relacji między członkami zespołu od pierwszego kontaktu z firmą,
Dobrze przygotowane Dojo z dopracowaną merytoryką i przemyślanymi zadaniami do wykonania przełoży się zwiększenie konkurencyjności firmy wśród osób poszukujących pracy. Jest także miejscem, w którym powstają nowe metody pracy i jej standaryzacja.
Dojo doskonale posłuży każdej firmie niezależnie od jej wielkości, ale tylko takiej, gdzie wyzwaniem jest duże zapotrzebowanie na szkolenie nowych umiejętności.
ZOBACZ TEŻ